Czy kredyt wpływa na podział majątku wspólnego po rozwodzie?

Naturalną konsekwencją orzeczenia rozwodu jest konieczność przeprowadzenia przez byłych małżonków podziału zgromadzonego przez nich majątku wspólnego. Dochodzi w ten sposób do ostatecznego zerwania między byłymi małżonkami więzi gospodarczych. Z mojego doświadczenia jako adwokata wynika, iż w większości przypadków przedmiotem podziału majątku wspólnego jest nieruchomość (dom lub mieszkanie). Jak wygląda jednak sytuacja podziału majątku wspólnego w sytuacji gdy jego główny (a czasami jedyny) składnik obciążony jest hipoteką na rzecz banku a byli małżonkowie mają jeszcze do spłaty kredyt?

 

Co dzieli sąd w sprawie o podział majątku wspólnego?

Z mojego doświadczenia w pracy adwokata wynika, że podział majątku byłych małżonków najczęściej odbywa się na dwa sposoby. Pierwszym jest sprzedaż nieruchomości, spłacenie długów (np. kredytu obciążającego oboje byłych małżonków) oraz podział środków, które zostały. Drugi sposób to przejęcie nieruchomości przez jednego z małżonków z obowiązkiem spłaty drugiego. 
W wypadku tej drugiej możliwości najbardziej racjonalnym rozwiązaniem wydawałoby się pomniejszenie wysokości spłaty na rzecz drugiego małżonka o pozostałą do spłaty kwotę kredytu. Należy bowiem zakładać, iż stopień zainteresowania spłatą kredytu dla oby tych osób będzie różny. Byli małżonkowie ustalali więc, iż kredyt będzie spłacał ten z nich który otrzyma nieruchomość, z kolei drugi małżonek zgodzi się na pomniejszenie wartości nieruchomości na potrzeby ustalenia wysokości spłaty o wartość pozostałego do spłaty kredytu. 
Takie uzgodnienia przez długi czas były akceptowane przez sądy w sprawach o podział majątku wspólnego. 
Sytuacja zmieniła się jednak w 2019 r., kiedy to Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 26 września 2019 r. zwrócił uwagę, iż przedmiotem podziału majątku wspólnego są aktywa. W tych sprawach sąd nie dzieli długów. 

 

Co to oznacza?

Mówiąc najprościej: fakt istnienia niespłaconego kredytu obciążającego nieruchomość, która podlega podziałowi nie wpływa na wysokość spłaty należnej drugiemu małżonkowi. 
Klientom mojej kancelarii adwokackiej wyjaśniam to na następującym przykładzie. Jeżeli podziałowi podlega nieruchomość o wartości 500.000,00 PLN, a pozostały do spłaty kredyt wynosi 200.000,00 PLN, to były małżonek decydując się na przejęcie nieruchomości ze spłatą ma obowiązek zapłacić drugiej stronie 250.000,00 PLN, a na dodatek w dalszym ciągu- wraz z drugim małżonkiem- pozostaje dłużnikiem banku do kwoty 200.000,00 PLN. 

 

Czy można coś z tym zrobić?

Aby uniknąć takiej sytuacji należy uzyskać z banku zgodę na zwolnienie z długu małżonka, który traci nieruchomość. W ten sposób jedynym kredytobiorcą zostaje małżonek przejmujący prawo własności nieruchomości, jednocześnie jednak zyskuje możliwość odliczenia od kwoty należnej spłaty kredytu pozostającego jeszcze do spłaty. 

 

Sprawy cywilne w Bielsku-Białej

Jeżeli jesteście Państwo zainteresowani skorzystaniem z porady prawnej w sprawie cywilnej lub powierzeniem prowadzenia takiej sprawy w Bielsku-Białej lub w okolicy, to zapraszam do kontaktu. Wszelkie dane kontaktowe mojej kancelarii adwokackiej mieszczącej się w Bielsku-Białej znajdziecie Państwo na mojej stronie internetowej. Zapraszam również do zapoznania się z innymi wpisami na moim blogu. W celu zapoznania się z warunkami finansowymi prowadzenia sprawy zapraszam do zakładki cennik.

Autorem niniejszego wpisu jest adwokat Wojciech Nowak prowadzący kancelarię adwokacką w Bielsku-Białej.